W niedzielne popołudnie, 24 listopada, ulica Rozbrat w Warszawie była spokojna i pusta. W centrum tej ciszy, na przystanku autobusowym, nagle pojawił się radiowóz kia. Zaparkował nieprawidłowo, łamiąc przepisy. Co się wydarzyło? – zastanawiali się przechodnie, wypatrując jakichkolwiek oznak interwencji. Nikt nie przypuszczał, że rozwiązanie tej zagadki czeka tuż za rogiem.