Dla Nicolasa Jacksona bramka zdobyta w meczu z Leicester była już siódmym ligowym golem w tym sezonie. Senegalczyk miał udział w drugiej bramce The Blues, ponieważ to jego główka została odbita przez bramkarza Foxes i wykończona przez Enzo Fernandeza.
To był dobry występ, jesteśmy zadowoleni że zdobyliśmy trzy punkty. To początek, sezon dopiero się zaczął. Przy moim golu zobaczyłem, że obrońca przewidział mój ruch, więc musiałem być szybki. Wiem, że ich bramkarz jest dobry, dlatego starałem się wykończyć to jak najszybciej.
Posłuchaliśmy tego, co powiedział trener, postępowaliśmy zgodnie z jego instrukcjami i wygraliśmy mecz. Było zimno! - dwa dni temu byłem w swoim rodzinnym mieście i było tam około 20 stopni, a teraz tutaj już tak nie jest - śmieje się Jackson.