Rosnące koszty transportu, produktów ropopochodnych oraz sytuacja geopolityczna - wszystko to potęguje stale narastającą inflację. Ma to również wpływ na ceny na jarmarkach świątecznych. W tym roku można spodziewać się jeszcze wyższych cen niż w ubiegłym roku, które już wtedy uznawano za wyjątkowo wysokie.