Ostatnie dwa lata wszystko zmieniły w karierze żużlowca Mateusza Świdnickiego, który przez ten czas przeszedł drogę od tytułu mistrza Polski do zakończenia kariery. - Szkoda mi tego chłopca - przyznaje w rozmowie z Interia Sport Marcin Najman, polski pięściarz, a prywatnie wielki kibic żużla. Ogromny wpływ na dołek sportowy Świdnickiego miał też koniec współpracy ze Sławomirem Drabikiem. Bez opieki legendarnego żużlowca, a obecnie trenera, Polak kompletnie się pogubił.