Większość wysiłku inwestycyjnego w polskiej energetyce koncentruje się na farmach wiatrowych, w tym planowanych na Bałtyku. Minister klimatu przekonywała ostatnio, że takie projekty będą umożliwiać w przyszłości obniżenie kosztów produkcji energii. Jeśli tak, to rachunki za energię z wiatru też powinny być niższe? Okazuje się, że wcale nie jest to takie oczywiste. Z informacji rządowych wynika nawet, że trudno na to liczyć.