Przez ostatnie dwa dni wszystko, co najciekawsze przed inauguracją Pucharu Świata w Lillehammer, działo się za zamkniętymi drzwiami. I słyszymy, że nie bez udziału Polaków. Zgodnie z nowymi zasadami, które wchodzą w życie od tej zimy, musieli wybrać kombinezony, których będą używać w trakcie pierwszych tygodni rywalizacji. Maksymalnie do czterech. A ruch, na który miała zdecydować się kadra Thomasa Thurnbichlera, może zaskoczyć wszystkich.