Rynek matrymonialny otwiera się na 40-latków. Ci, często po wieloletnich relacjach, muszą na nowo nauczyć się randkowania. Od czasu, kiedy robili to po raz ostatni, wiele się zmieniło. – Jest zwykle bardziej stresujące, obarczone większym ryzykiem i emocjami niż randkowanie we wcześniejszych etapach życia – mówi seksuolog.