W tym tygodniu Sejm ma powołać nowego członka RMN na miejsce odwołanego Krzysztofa Czabańskiego z PiS. Co dalej z instytucją, która przez PiS została "wykorzystana dla celów propagandy partyjnej i rządowej oraz dyskredytowania i szerzenia mowy nienawiści wobec opozycji i krytyków rządu"?