San Antonio Spurs zaliczyło niemalże perfekcyjny start w meczu z Los Angeles Clippers, zdobywając w pierwszej kwarcie aż 40 punktów. Ale nagle roztrwoniło całą przewagę. Ostatecznie drużyna z Teksasu zanotowała czwartą porażkę w NBA, przegrywając z ekipą z Kalifornii 104:113. Jeremy Sochan tym razem miał wyraźnie krótszy czas gry niż w poprzednich spotkaniach ze względu na kontuzję.