W środę odbędzie się Walne Zgromadzenie PZPN, które powinno być dorocznym świętem poważnej dyskusji o piłce. Tyle, że PZPN pod wodzą Cezarego Kuleszy, Henryka Kuli i Macieja Mateńki nie rozwiązuje praktycznie żadnego problemu. To będzie zjazd do odbębnienia, odklepania, czy też odhaczenia - słyszę w kuluarach.