- Jeżeli głowa nie funkcjonuje, to ciało też nie funkcjonuje, bo nie czuje się pewnie. W takich sytuacjach człowieka wszystko drażni, czuje się zmęczony. Wtedy niestety idziemy w kierunku depresji - mówi w rozmowie z i.pl Artur Szostaczko, pierwszy trener Igi Świątek.