Ostatnie dni suchego i upalnego lata wcale nie rozpoczynają chwili wytchnienia dla podłoża w ogrodzie. Nadchodzące jesień i zima niosą za sobą ryzyko częstych erozji, które niweczą cały trud i wysiłek włożony w pielęgnowanie przydomowej przestrzeni. Środki, czas oraz energia poświęcone na poprawienie struktury podłoża zdają się nie mieć w takiej sytuacji większego sensu. Dzięki kilku prostym i ekologicznym trikom możemy uniknąć tego problemu.