Latem FC Barcelonę opuścił Sergi Roberto, a to wymusiło zmiany w hierarchii do opaski kapitańskiej. W radzie drużyna znalazł się m.in. Raphinha, który notuje wyśmienity start sezonu pod wodzą Hansiego Flicka. Sam Brazylijczyk nie spodziewał się tej nominacji. - Robert [Lewandowski - red.] też może nim być, Jules [Kounde], Inigo [Martinez]... Oni są kapitanami w szatni - stwierdził Raphinha w rozmowie z "Barca One".