Zeszły sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich - łagodnie mówiąc - nie był zbyt dobry w wykonaniu naszej kadry. Miejsce w trzeciej dziesiątce klasyfikacji generalnej zajął m.in. Kamil Stoch, który po serii niepowodzeń podjął dosyć zaskakującą decyzję. Do przyszłego sezonu przygotowuje się indywidualnie pod wodzą starego trenera. - Chciałem mieć hermetyczne, wręcz laboratoryjne warunki do tego, żeby pracować - tłumaczy.