Kościelnym hostiom, na których pojawiły się czerwone plamy, przyjrzeli się naukowcy. Na zorganizowanej we Wrocławiu konferencji analizowali m.in. zdarzenie sprzed trzech lat, gdy o cudzie mówiono właśnie w stolicy Dolnego Śląska. Jak stwierdzili, na opłatku nie wykryto ludzkich tkanek - powód nietypowej barwy okazał się znacznie bardziej przyziemny.