Do mistrza Jana z Czarnolasu dotarłem spóźniony, co było oczywistym nietaktem. Szlachcic szlachcicowi takich rzeczy nie robi. Jednak po drodze ciągnik siodłowy z naczepą musiał minąć Jędrzejów.
A tam wiadomo. Kawałek historii Polski. Józef Piłsudski...