Można nauczyć się czyjegoś stylu i dobrze grać. Mój nieżyjący już kolega, IM, dostał w prezencie 300 partii Aljechina. Nauczył się ich na pamięć i w swoich partiach stosował różne techniki z tych partii, lub modyfikował je. I to była cała jego szachowa edukacja. I muszę powiedzieć że przegrał bardzo mało partii, a byli arcymistrzowie którzy grali z nim wielokrotnie i ani razu nie wygrali.
Dziś takim uniwersalnym stylem jest styl Goldchess. Nawet silne komputery nie rozumieją naszych wariantów i nie umieją ich grać. Przeciwnicy będą mieli duże trudności z szachistą który przyswoi sobie nasz styl, bo nasze plany gry są zaskakujące i trudne do rozszyfrowania.
Poznaj Goldchess, przełomowy projekt edukacyjny.
https://www.goldchess.com/pl/
