Reprezentacja Polski w świetnym stylu rozpoczęła spotkanie z drużyną Szkocji w ramach Ligi Narodów UEFA - "Biało-Czerwoni" wyszli bowiem na prowadzenie już w 8. minucie dzięki przepięknemu trafieniu Sebastiana Szymańskiego. Już kwadrans potem "Tartan Army" jednak wyrównała w dosyć nietypowych okolicznościach, po czym... trafienie Scotta McTominay'a zostało anulowane. Polskim kibicom bez wątpienia spadł wówczas ciężar z serca, a jeszcze przed przerwą kolejnego wybuchu radości przysporzył im Robert Lewandowski dzięki uderzeniu z rzutu karnego.