Turcja podejmuje strategiczną decyzję, składając wniosek o członkostwo w grupie BRICS - uważa Asli Aydintasbas z think tanku ECFR. Jej zdaniem Ankara przez lata chciała wstąpić do Unii Europejskiej, ale była skutecznie izolowana i marginalizowana. - Myślę, że w Turcji panuje rozczarowanie Unią i Zachodem, i to na różnych poziomach - podkreśliła ekspertka. Teraz turecka władza chce "zabezpieczyć tyły", wchodząc w sojusz z Rosją, Chinami czy Brazylią.