Pierwsze spotkanie sesji wieczornej podczas wtorkowej rywalizacji czasu nowojorskiego przyniosło nam elektryzujące zestawienie pomiędzy Aryną Sabalenką i Qinwen Zheng. Zapowiadał się wielki hit, co potwierdził pierwszy gem spotkania, rozgrywany w niezwykle atrakcyjnym tempie. Później nastał jednak prawdziwy pogrom. Białorusinka zdeklasowała Chinkę, wygrywając 6:1, 6:2. Cały pojedynek potrwał zaledwie 73 minuty. O finał US Open tenisistka z Mińska powalczy z Emmą Navarro.