W nocy z poniedziałku na wtorek według czasu polskiego Iga Świątek odniosła kolejny triumf na US Open pokonując Rosjankę Ludmiłę Samsonową i tym samym meldując się w ćwierćfinale zmagań rozgrywanych w Nowym Jorku. Jednocześnie Polka zaliczyła swoisty kamień milowy w swojej karierze, bo był to dla niej setny występ w Wielkim Szlemie - i z tym wiąże się niezwykle interesująca statystyka, w ramach której jednak - mimo naprawdę świetnego wyniku - raszynianka nie jest co ciekawe mimo wszystko "jedynką".