Robert Sobera po niezbyt udanym sezonie chciał dać sobie i kibicom kilka powodów do radości i zaliczyć choć jeden udany występ podczas Memoriału Zbigniewa Ludwichowskiego. Niestety, na krótko przed imprezą okazało się, że tyczkarz nie będzie miał możliwości wzięcia udziału w evencie. Jak ujawnił w rozmowie z TVP Sport, padł on bowiem ofiarą rabusiów, którzy ukradli jego sprzęt sportowy.