– Nie jest to klasyczna dieta, nie narzuca tego, co człowiek ma jeść i w jakich ilościach. To raczej pewien sposób organizacji dnia, w którym wyznaczamy czas na jedzenie – tłumaczy prof. Mark P. Mattson, neurolog z Johns Hopkins School of Medicine w Baltimore, wieloletni badacz wpływu sposobu odżywiania się na ludzkie ciało i mózg.