Tuż za podium znalazł się w trakcie Memoriału Kamili Skolimowskiej Piotr Lisek. Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Podczas Memoriału Wiesława Maniaka w Szczecinie tyczkarz stanął na wysokości zadania i triumfował z wynikiem 5.72 m. Niewiele zabrakło, a udałoby mu się pokonać także wysokość 5.82, a to z kolei zapewniłoby mu kwalifikację na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Tokio. Forma 32-latkiem zaczyna napawać optymizmem.