Amerykański żołnierz Travis King, który uciekł do Korei Północnej, przyzna się do dezercji i innych zarzutów - przekazał jego prawnik. Przed ucieczką do reżimu Kim Dzong Una wojskowy był osadzony w południowokoreańskim areszcie. Obecnie jednak jest w USA, ponieważ Szwedom udało się wynegocjować jego uwolnienie.