Pojutrze o godzinie 17:30 zespół Lecha Poznań już 3 raz w 2024 roku podejmie u siebie Pogoń Szczecin. Ostatnie 2 domowe spotkania z tym rywalem wyglądały zupełnie inaczej i zakończyły się różnymi rezultatami.
Niedzielny mecz będzie hitem 6. kolejki Ekstraklasy. Spotka się w nim trzeci Lech Poznań z drugą przed tym weekendem Pogonią Szczecin, która także zdobyła 10 punktów i wyprzedza Kolejorza wyłącznie lepszym bilansem bramkowym (+1). Przed nami już 85 ekstraklasowy mecz Lecha z Pogonią, w którym bilans przemawia za poznaniakami dzięki golom – 28-28-28, 110:106. – „Za nami dobry tydzień jeśli chodzi o przygotowania. Mieliśmy jednego dnia dwa treningi ćwicząc warianty, które mogą nas spotkać w Poznaniu. Dziś zeszliśmy już z obciążeń, aby w niedzielę być gotowym na sam mecz. Będę robił wszystko, by wydobyć z tej kadry zarówno jakość, jak i intensywność. Chcemy być intensywni w naszych działaniach. W moim zespole wszyscy są istotni, ci, którzy zaczną mecz, wejdą na boisko i ci piłkarze, którzy będą poza kadrą.” – powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener rywala Robert Kolendowicz. – „Mecz zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Spotkają się dwa zespoły, które chcą grać na tak, zespoły chcące wygrać mecz a nie go przegrać. Szykuje się świetne widowisko z drużynami chcącymi grać w piłkę. Ten, kto przejmie kontrolę, zapewne będzie lepszy. Pamiętam ostatnie 3 mecze, 2 z nich wygraliśmy, mamy fajne wspomnienia związane z Lechem i będziemy chcieli je kontynuować.” – dodał.
Rzadko się zdarza, aby jeden zespół gościł w Poznaniu aż 3 razy w tym samym roku. W lutym obie ekipy mierzyły się w ramach 1/4 finału Pucharu Polski. Wtedy w zamkniętym, taktycznym spotkaniu więcej dobrych sytuacji miał Lech, ale to Pogoń zdobyła gola w 119 minucie i po triumfie 1:0 awansowała do półfinału. Następnie w kwietniu szczecinianie byli w Poznaniu dużo lepsi, przeważali, lecz w naszej bramce świetnie spisywał się Bartosz Mrozek. Kolejorz był też skuteczny, w końcówce meczu po długim zagraniu w pole karne i zgraniu piłki głową przez Bartosza Salamona do siatki „Portowców” z bliska trafił Mikael Ishak mający patent na Pogoń Szczecin. Szwed zdobył wówczas swoją 5 bramkę w meczach z Pogonią Szczecin, która często nie umiała zatrzymać naszego kapitana.
Aktualnie Lech Poznań jest inna drużyną od tej, która kończyła sezon 2023/2024. Pogoń Szczecin już niekoniecznie, trzon zespołu pozostał taki sam, zmienił się tylko trener, którym niedawno został dotychczasowy asystent Robert Kolendowicz. – „W Lechu jest nowy trener, nowy sztab, odeszli kluczowi zawodnicy, dlatego jest to inny zespół. W tabeli jesteśmy na tym samym miejscu, w Lechu pewnie są zadowoleni, nie wiem jednak, czy kibice są zadowoleni z obecnej pozycji. Na pewno nowy trener ma pomysł na drużynę i na mecz.” – stwierdził na konferencji 44-letni opiekun „Portowców”. – „Lech podobnie jak my – może czekać na momenty, kiedy będzie mógł założyć pressing. Lech i Pogoń są w czubie jeśli chodzi o posiadanie piłki i o podania. Zobaczymy, kto będzie bardziej skuteczny oraz kto częściej doprowadzi piłkę w pole karne przeciwnika. Jesteśmy przygotowani na kilka wariantów, rozwiązań, dużo zależy od struktur, jakie ma przeciwnik. Mamy swój plan na Lecha i wierzę, że on wypali tak jak plan na spotkanie z Widzewem. Piłkarze mieli ogień w oczach na treningu, jeśli chcemy w tym sezonie osiągnąć coś dużego, to musimy taki mecz wygrać.” – ocenił Kolendowicz.
W niedzielę obie drużyny zagrają ofensywnie, bo taki jest ich styl, a kibice mogą spodziewać się wielu bramek czy emocji z jeszcze innego powodu. Otóż w 23 ostatnich meczach pomiędzy obiema drużynami padły tylko 3 bezbramkowe remisy, ponadto w tych 23 spotkaniach rozegranych 2 frontach od sezonu 2016/2017 jedynie 7 razy zdarzyło się, aby w ciągu 90 minut gola strzelił zarówno Lech, jak i Pogoń. Pojutrze szczególnie trzeba uważać na dwóch piłkarzy przeciwnika, którymi są Kamil Grosicki (3 asysty) oraz Efthymios Koulouris (3 gole). Według Roberta Kolendowicza grecki napastnik jest nawet lepszy od Mikaela Ishaka, choć Szwed jeszcze niedawno rywalizował w 1/4 finału Ligi Konferencji strzelając gole choćby Villarrealowi. – „Mikael Ishak to kluczowy piłkarz dla Lecha, to jakościowy zawodnik, ale my mamy lepszego napastnika. „Kulu” to lepszy napastnik od Ishaka. Lech musi go powstrzymać, a my chcemy zagrać na 0 z tyłu. Niektóre sesje treningowe w tym tygodniu były po to, aby nie stracić gola, każdy mecz chcemy zagrać na 0 z tyłu.” – powiedział były pomocnik pochodzący z Poznania, który w Ekstraklasie debiutował właśnie w Lechu (sezon 1998/1999).
Pomimo dwóch porażek z Pogonią Szczecin w sezonie 2023/2024 wynikiem 0:5 na wyjeździe czy 0:1 u siebie zespół Lecha Poznań lubi podejmować „Portowców”. Wliczając wszystkie fronty Lech w 23 ostatnich meczach z Pogonią zanotował bilans 11-7-5, a w ostatnich 11 meczach z Pogonią Szczecin u siebie na wszystkich frontach wygrał 7 razy. Co ciekawe Pogoń Szczecin, która wygrała ostatnie 2 domowe mecze ma serię 8 wyjazdowych i ligowych meczów bez zwycięstwa. „Portowcy” ostatni raz wygrali na obcym terenie dnia 16 lutego w Radomiu 4:0, dlatego wizyta przy Bułgarskiej będzie dla nich testem, egzaminem dla drużyny, która tydzień temu oddała aż 22 strzały. Z kolei Lech Poznań podczas ostatnich 2 wyjazdów nie stracił gola, w tym sezonie wygrał oba domowe mecze zdobywając aż 6 z 7 strzelonych goli w pierwszych odsłonach (3 trafienia między 31 a 40 minutą gry).
Arbitrem niedzielnych zawodów w stolicy Wielkopolski będzie Piotr Lasyk z Bytomia, mecz Lecha Poznań z Pogonią Szczecin obejrzy z trybun ponad 25 tysięcy ludzi, w tym ponad 1500 kibiców „Portowców”. My z tradycyjnym przedmeczowym i meczowym raportem na żywo prosto z Bułgarskiej ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 16:00. Jak zwykle podczas naszej niedzielnej relacji nie zabraknie pierwszych zdjęć zarówno z trybun, jak i z murawy. Spotkanie Kolejorza z czwartą ekipą poprzednich rozgrywek ligowych będzie można obejrzeć na C+ Sport3 i w TVP Sport, zwycięzca tej potyczki pozostanie na podium PKO Ekstraklasy 2024/2025 po 6. kolejce zmagań.
Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)
The post Nasz rywal: Pogoń Szczecin first appeared on KKSLECH.com.