Już dziś Chelsea po przerwie wraca do europejskich rozgrywek: w ramach Ligi Konferencji zmierzy się z Servette a Kiernan Dewsbury-Hall opowiedział o tym fakcie.
Jestem bardzo podekscytowany, mam dobre wspomnienia z rozgrywek europejskich w których grałem z poprzednim klubem, świetnie będzie wrócić na tę arenę. Fakt, że znów będziemy podróżować, jest ekscytujący. Niezależnie od tego, w jakim turnieju bierzesz udział, chcesz go wygrać. Wstęp do europejskich pucharów oznacza, że dobrze radziłeś sobie w Premier League, dzięki czemu uzyskałeś taka przepustkę. Chcemy dodać kolejne trofeum na półkę Chelsea.
Oczywiście jesteśmy faworytami, ale tak to jest w większości meczów, w których gra Chelsea. To ogromny klub i ma wielu spotkań, w których za faworyta uznaje się kogoś innego. Kiedy jesteś zawodnikiem takiego klubu musisz radzić sobie z presją a ja i piłkarze to lubimy. Miejmy nadzieję, że pokażemy kibicom, że poprawiamy się z meczu na mecz i dobrze rozpoczniemy naszą europejską podróż - mówi Kiernan Dewsbury-Hall.
Sam zawodnik zadebiutował w niebieskich barwach w ostatnim ligowym spotkaniu z City.
To niesamowite uczucie - debiut w Premier League to spełnienie marzeń. Oczywiście marzyłem o wygranej, ale to był trudny mecz i nasz pierwszy. Debiut za mną, teraz chcę ruszyć do przodu i grać jak najwięcej minut, w przeciwnym razie nie byłbym tutaj. Mam nadzieję, że będę się dalej rozwijał.
