Wydaje się, że niektóre z przepisów drogowych są na tyle oczywiste, że nikomu nie przyjdzie do głowy ich celowo łamać. Tak jest m.in. z zakazem poruszania się pieszo po drogach ekspresowych i autostradach. Niestety o fakcie tym zapomniał pewien 20-latek, który porzucił swój pojazd na pasie awaryjnym i postanowił na piechotę dotrzeć do domu. Zamiast tego, trafił do aresztu i to na trzy miesiące.