Ruchliwe ulice, ciasna zabudowa, wysokie wieżowce, pęd i gwar. Takie skojarzenia przychodzą na myśl jako pierwsze, gdy myślimy o przestrzeni miejskiej. Mnóstwo ludzi mijanych na chodnikach, korki i ciągły pośpiech. Bez trudu jesteśmy w stanie wymienić największe miasta naszego kraju, które pasują do takiego obrazka. Nie wszędzie jednak sytuacja wygląda w ten sposób. Najmniejsze miasta w Polsce bywają bardziej spokojne i kameralne od niejednej wsi.