Chociaż ma na koncie już sześć nominacji do Oscara, to za każdym razem musiała godzić się z przegraną i wciąż czeka na wymarzoną statuetkę. "Nie należę do osób bojaźliwych. Z drugiej jednak strony, nie mam zbyt wielu okazji do testowania swojej odwagi, bo na co dzień nie pakuję się w tarapaty. Za to mogę stwierdzić z pełnym przekonaniem, że nie przerażają mnie żadne, nawet bardzo ekstremalne emocje, co jest niezwykle przydatne w mojej pracy" - przekonuje Amy Adams, która we wtorek świętuje 50. urodziny.