Fermin Lopez - młoda gwiazda FC Barcelony - ostatnio mocno podpadła władzom LaLiga. Pomocnik po igrzyskach olimpijskich odpoczywa na wakacjach w Grecji, dlatego opuścił pierwszy mecz z Valencią. W mediach społecznościowych pokazał za to, że kibicuje swoim kolegom sprzed ekranu. Problem w tym, że robił to nie do końca legalnie. Na piłkarza wściekły jest prezes rozgrywek Javier Tebas, ale nie ma jak go ukarać.