Julia Szeremeta to 20-letnia pięściarka spod Chełma, która osiąga właśnie coś, czego nie dokonał żaden polski bokser od dekad. Długo czekaliśmy na kogoś, kto reprezentując biało-czerwone barwy mógłby na olimpijskim turnieju zawalczyć o złoto. I doczekaliśmy się. Problem w tym, że o sobotniej walce Szeremety i Lin Yu-Ting nie mówi się jedynie w kontekście umiejętności obu zawodniczek. Tej drugiej zarzuca się ukrywanie swej prawdziwej biologicznej natury. A ta ma być - według domorosłych, amatorskich "analityków" - mężczyzną. W dość nieoczywisty sposób skomentował tę sprawę ojciec interpłciowego Mikołaja z Polski.
