- Teraz to już mogę umrzeć! - powiedział Sport.pl szczęśliwy tata Aleksandry Mirosław, który czekał, by uściskać córkę, świeżo upieczoną mistrzynię olimpijską. Dużych emocji - jak sama mówi - chyba nawet zbyt dużych - doświadczyła obserwująca na żywo rywalizację we wspinaczce sportowej na czas siostra Aleksandry Kałuckiej, Natalia. Ale nie tylko bliscy polskich medalistek byli podekscytowani. Po zawodach długo dochodzili do siebie także kibice.