Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! składa petycję do Pana prezydenta Miszalskiego z postulatem, żeby wyznaczyć naziemne przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniu ulic Lubicz, Basztowej i Westerplatte. Krzysztof Kwarciak, szef stowarzyszenia zauważa, że w tym miejscu przedostanie się na drugą stronę jezdni, zamiast kilku kroków wymaga pokonania prawdziwego toru przeszkód. - Najpierw trzeba zejść po kilkudziesięciu stromych i śliskich schodach, a potem na przechodniów czeka długi i obskurny korytarz, którego spory fragment ze względu na dużą ilość bohomazów pokrywających ściany mógłby być idealną scenografią dla filmów gangsterskich - mówi radny Krzysztof Kwarciak.