- Choć powtarzam sobie, że już mi się nie chcę i że jestem za stara, budzę się jednak kolejnego dnia i znowu staję do walki - powiedziała Justyna Święty-Ersetic po eliminacjach biegu na 400 metrów. W rozmowie z Interią Sport biegaczka skomentowała swój wynik. I nie jest zadowolona z tego, że będzie musiała wystąpić w repasażach, których obecności na igrzyskach olimpijskich zdecydowanie się sprzeciwia.