Amerykański sekretarz stanu Antony Blinken miał poinformować ministrów krajów z grupy G7 o zbliżającym się ataku Iranu na Izrael. W niedzielnej rozmowie szacował, że odwet może nastąpić w poniedziałek lub wtorek - w ciągu 24-48 godzin. Medialne doniesienia wskazywały wcześniej na jeszcze inny termin uderzenia.