Dorota Borowska z Posnanii, czołowa polska kanadyjkarka, będzie jednak mogła wystartować w igrzyskach olimpijskich. Polka, która przez ostatnie tygodnie starała się przekonać, iż zabroniona substancja dostała się do jej organizmu przez splot nieszczęśliwych okoliczności, wreszcie usłyszała, że może jechać na igrzyska olimpijskie. Wyrok wydał Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie.