Siedem państw Unii Europejskiej - w tym Polska - zaapelowały do Wenezueli o natychmiastową publikację dokumentów wyborczych. Po wyborach ogłoszono, że ówczesny prezydent Nicolas Maduro ponownie został wybrany na tę funkcję. Jednak opozycja twierdzi, że zdołała wykraść dokumenty komisji wyborczych, które jednoznacznie wskazują na wygraną Edmundo Gonzaleza Urruty. W kraju trwają protesty.