Gdyby któremuś z naszych młodych debiutantów - Maciejowi Wyderce lub Filipowi Rakowi - udało się zakwalifikować do półfinału na 1500 m, mówilibyśmy o ogromnym sukcesie. Pewnie największym w karierach obu, bo przecież dopiero niedawno dostali możliwość rywalizacji z tymi najlepszymi. A mają potencjał, by kiedyś podążyć śladami sławnych rodaków, którzy niedawno zakończyli kariery. I pokazali ten potencjał w sobotę, w biegach repasażowych. Obaj ambitnie walczyli do końca, choć awansu nie wywalczyli.