Julia Szeremeta nie przestaje zachwycać w trakcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. "Na luzie", z opuszczoną gardą i uśmiechem na ustach Polka wyprowadzała ciosy w kierunku Tiny Rahimi. I często trafiała. Australijka nie miała pomysłu, jak nawiązać rywalizację z 20-latką, która już po 1. rundzie wyraźnie prowadziła. Werdykt sędziów był jednogłośny - reprezentantka Polski w pewnym stylu wygrała na kartach punktowych 30:27 i awansowała do ćwierćfinału igrzysk.