"Z zarumienioną twarzą i czerwonymi oczami Świątek nie zwalniała kroku, mijając dziennikarzy, mówiąc tylko: "Przepraszam. Następnym razem" - tak "Washington Post" opisuje zachowanie polskiej tenisistki po porażce z Qinwen Zheng w półfinale igrzysk olimpijskich w Paryżu. Idze Świątek została już tylko gra o brązowy medal.