Dobiegły końca kolejne dwa spotkania żeńskiego turnieju olimpijskiego. Do bardzo pasjonującego grania doszło z udziałem Amerykanek oraz Serbek, gdzie o zwycięzcy musiała zadecydować gra na przewagi w tie-breaku, a Tijana Bosković zdobyła aż 31 punktów. Niewiele jednak wiadomo w grupie A. Polskie siatkarki natomiast po koncertowym zwycięstwie z Kenią zapewniły sobie występ w ćwierćfinale na mecz przed końcem fazy grupowej.
W hitowym starciu grupy A pomiędzy Amerykankami a Serbkami doszło do podziału punktów, w wyniku którego lepsze okazały się podopieczne trenera Karcha Kiralyego. Tym samym siatkarki zza oceanu na swoim koncie w tabeli gromadzą 4 punkty, podczas gdy ekipa znad Bałkanów jest na 2. miejscu i posiada 3 oczka. Taki obrót spraw przekłada się na to, że wciąż niewiele wiadomo. Tym bardziej że Chinki i Francuzki dopiero rozegrają swoje spotkanie, a przy hipotetycznej wygranej Azjatek za trzy punkty dojdzie do istnego ścisku w grupie i walki o awans do samego końca. Reprezentacja USA może sobie pluć w brodę, bowiem mogła być w lepszej sytuacji. Mistrzynie olimpijskie prowadziły w meczu 2:0, by ostateczny triumf święcić dopiero po grze na przewagi w tie-breaku. Aż 19 punktów blokiem zdobyły Amerykanki, podczas gdy Serbki 14. Jednak w polu serwisowym to siatkarki trenera Giovanniego Guidettiego dyktowały warunki, notując 6 asów, przy 3 Amerykanek. Wybitne wręcz zawody rozegrała Tijana Bosković, która zdobyła w sumie aż 31 punktów. Najlepiej punktującą amerykańskiej drużyny okazała się Andrea Drews, zdobywczyni 16 oczek.
USA – Serbia 3:2
(25:17, 25:20, 20:25, 14:25, 17:15)
Godzina i siedem minut. Dokładnie tyle trwał koncert Polek z Kenijkami, bo tylko w ten sposób można opisać gładką wygraną podopiecznych trenera Stefano Lavariniego z najniżej notowanym zespołem całego turnieju. Biało-czerwone triumfowały kolejno do: 14, 17 i 15. Szczegółową relację z tego spotkania przeczytać można tutaj. Ekipa znad Wisły przeważała w każdym elemencie, notując 6 punktów blokiem przy zaledwie jednym Kenijek, czy też 6 zagrywką przy trzech przeciwniczek. Aż 19 oczek polski zespół zdobył po błędach rywala, popełniając ich jednocześnie 9. Najlepiej dla polskiej formacji punktowała Natalia Mędrzyk, zdobywczyni 13 punktów, która zarazem jako jedyna przekroczyła barierę 10 oczek. Brązowe medalistki Ligi Narodów wygrały po raz drugi za trzy punkty i posiadają ich w sumie sześć. Tym samym są już pewne awansu do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich, choć przed nimi jeszcze jedno spotkanie w ramach fazy grupowej. Reprezentacja Polski rywalizować będzie bowiem z Brazylijkami i najpewniej pojedynek ten rozstrzygnie o pierwszym miejscu w grupie B.
Polska – Kenia 3:0
(25:14, 25:17, 25:15)
Zobacz również:
Wyniki oraz tabele igrzysk olimpijskich siatkarek
Artykuł Igrzyska olimpijskie: Niewiele wiadomo w grupie A, Polki w ćwierćfinale pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.
