Po podpisaniu transferu z Chelsea Filip Jorgensen nie traci czasu i już trenuje pod okiem Enzo Matrescy i swoimi nowymi kolegami na przedsezonowym tournee.
Bardzo ważne dla mnie było to, aby przyjechać tutaj tak szybko jak to możliwe i zaangażować się w pracę jak najwcześniej. Chcę od razu przygotować się do nowego sezonu, dowiedzieć się jak menedżer chce grać i poznać wszystkich.
Jestem bardzo zadowolony z tego, jak potoczyły się ostatnie 12 miesięcy, czuję się pewny siebie, znam swoje cechy. Miałem szansę pokazać się w wielkiej lidze w Hiszpanii, teraz będę mógł to zrobić w jednym z największych klubów na świecie. Zawsze lubiłem oglądać Chelsea, kiedy dorastałem obserwowałem grę Petra Cecha, więc Chelsea była jedną z moich ulubionych drużyn - mówi Jorgensen.
Znam Roberta Sancheza, był w reprezentacji Hiszpanii gdzie mieszkam, obserwowałem go kiedy grał w Brighton, a teraz w Chelsea. Jest bardzo dobrym bramkarzem i mam nadzieję, że będziemy mogli się od siebie uczyć aby wspólnie stworzyć najlepsze wersje siebie.