- Dorastał w bardzo interesującej sytuacji rodzinnej i ma poczucie, że rodzina jest dobrem. Nie widzę nic złego w mówieniu o tym - tłumaczył Donald Trump w kontekście kontrowersyjnej wypowiedzi kandydata na wiceprezydenta J.D. Vance'a. Słowa o "bezdzietnych kociarach", które padły ze strony senatora Ohio w jednym z wywiadów sprzed lat, przytoczone na nowo, wywołały burzę w amerykańskich mediach.