Iga Świątek postanowiła z drobnym poślizgiem odnieść się do ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Okazuje się, że show zrobiło na najlepszej tenisistce świata niemałe wrażenie. To wystarczyło, żeby prawicowi publicyści i komentatorzy w mediach społecznościowych wpadli w szał.