Mówią o sobie "kolbiarze". To sprzedawcy przekąsek na plaży. Nazwali się tak od kukurydzy w kolbach, którą handlują. Wyruszają nad morze z kilkunastokilogramowym ekwipunkiem. Dziennie przechodzą kilkanaście kilometrów. Robią to, więc chyba im się opłaca. Zapytaliśmy o to jednego z nich.