Straszyli morderczymi upałami, straszyli, a tymczasem, choć jest dość ciepło to ekstremalnych, a nawet dochodzących do 30 st. C. upałów jakoś nie widać. Po podmuchach afrykańskiego gorąca, które występowały w trzech pierwszych tygodniach lipca, temperaturę mamy umiarkowaną. Co będzie dalej?