- Bardzo mi się podoba atmosfera igrzysk, przede wszystkim cieszę się, że mamy już pierwszy medal, bo na pewno jest to sukces dla Polski. I uskrzydlające wydarzenie. Osobiście zobaczę trochę więcej dopiero jak zakończę swoje zawody. Mam nadzieję, że zostanę kilka dni w Paryżu, żeby pooglądać naszych sportowców - mówiła nam Iga Świątek zaraz po zakończeniu meczu z Diane Perry, który w wielkim stylu zmiotła z kortu w drugiej rundzie olimpijskiego turnieju.
