Reprezentacja Brazylii siatkarek w starciu z kopciuszkiem igrzysk w Paryżu - Kenią wyglądała niczym Iga Świątek w najlepszej formie, miażdżąc swoje rywalki. Powiedzieć, że Canarinhos nie dały żadnych szans przedstawicielowi z Afryki, to jak nic powiedzieć. Wynik 3:0 i absolutna dominacja faworytek z Ameryki Południowej to sygnał dla Polek, aby 31 lipca powtórzyć to samo.