Obecnie, żeby doganiać Szwecję w poziomie rozwoju gospodarczego, wystarczy nam tylko nie spadać. To, co Szwedzi nadrobili z PKB w pierwszym kwartale, tracą z naddatkiem w drugim. Z krótkimi przerwami gospodarka naszego sąsiada zza Bałtyku zwija się już od prawie trzech lat. To pomaga polskiej gospodarce w powiększaniu przewagi nad szwedzką. Za pięć lat mamy być już o ponad jedną trzecią więksi. Choć nie w przeliczeniu na mieszkańca oczywiście.